WRÓCIŁAM :)
miałam dość długą przerwę spowodowaną brakiem czasu, ale wracam i obiecuję dodawać min 1 notkę w tygodniu :)
Na dziś przygotowałam dla Was zdjęcia lakieru z SEPHORY w kolorze pięknego brudnego różu.
Wybaczcie stan moich 'paznokci'. Kosmetyczka spartoliła na tipsy, które zaczęły odchodzić, podeszło powietrze i muszę do nast soboty wytrzymać, bo dopiero wtedy idę zrobić nowe ( do innej kosmetyczki).
Z doświadczenia wiem, że lakiery z sephory bez żadnego top coatu trzymają się 5-6 dni. Buteleczka jest malutka, ale mieści 5 ml lakieru. Mój to L41 Mother's day flowers :)
Zastanawiam się czy nie położyć na paznokcie jeszcze lakieru z Sally Hansen 05 DIAMONDS.
Na to poczekam kilka dni :)
Chciałam się Wam jeszcze pochwalić, że stałam się dumną posiadaczką zestawu Nail Tek winter care <3
sobota, 27 września 2014
wtorek, 12 sierpnia 2014
Próbka perfum od YODEYMA PARIS :)
Około miesiąca temu zamówiłam bezpłatną próbkę perfum (15ml) od YODEYMA PARIS Acqua Woman.
Zapach BARDZO MI SIĘ PODOBA :)
Niestety w mojej próbce jest wyrażny ubytek- uroki poczty polskiej ;/
Niestety moje perfumy wizualnie (kartonik,flakon) mnie nie zadowalają ;/
Kartonik jest cały pognieciony i jest nie od tej próbki- wyraźnie widać naklejkę z nazwą mojej próbki. A na flakoniku naklejka jest przyklejona krzywo. ;/
Na szczęście zapach wszystko nadrabia :)
Gdy wykończę próbkę z pewnością kupię pełnowymiarowy flakonik :)
Zamawiałyście próbkę? Jak wrażenia? :)
Zapach BARDZO MI SIĘ PODOBA :)
Niestety w mojej próbce jest wyrażny ubytek- uroki poczty polskiej ;/
Niestety moje perfumy wizualnie (kartonik,flakon) mnie nie zadowalają ;/
Kartonik jest cały pognieciony i jest nie od tej próbki- wyraźnie widać naklejkę z nazwą mojej próbki. A na flakoniku naklejka jest przyklejona krzywo. ;/
Na szczęście zapach wszystko nadrabia :)
Gdy wykończę próbkę z pewnością kupię pełnowymiarowy flakonik :)
Zamawiałyście próbkę? Jak wrażenia? :)
środa, 6 sierpnia 2014
Bubel- krem do ciała z Lirene Moist Shot
Wybaczcie, że tak rzadko dodaję notki. Aktualnie pracuję i rano nie mam czasu, a gdy wracam do domu jestem wyczerpana ;/ Obiecuje dodawać je w miarę możliwości częściej :)
Przechodząc do tematu mam dla Was recenzje kremu nawilżającego do ciała z LIRENE, który kupiłam jakiś czas temu w Empiku ;)
Szczerze mówiąc jest to kompletny bubel, który do NICZEGO się nie nadaje.
Najpierw o opakowaniu . Jest to gumowa (?) biała tubka, przez którą nawet pod światło nie zobaczymy ile zostało nam produktu. Kolejnym minusem jest to, że zakrętka cholernie trzeszczy i piszczy przy najmniejszym dotknięciu. Dźwięk ten przypomina jeżdzenie pazurami po tablicy ;/ Jeśli mamy ręce tłuste od kremu nie sposób jest złapać tubkę- wyślizguje się z dłoni.
Od producenta: Nie lubisz czekać,aby kosmetyki się wchłonęły...Nie masz czasu, bo spieszysz się na imprezę? Użyj moist shot!
PO MOIM TRUPIE! Posmarowałam się nim wieczorem i siadłam przed laptopem. Ciało mi się lepiło jakbym się posmarowałam klejem do papieru. Tak, klejem, to nie żaden błąd. Cała piżama była przyklejona do mojego ciała. Kleiłam się jak lep! No ale dałam mu drugą szansę... Podobno każdy na to zasługuje ;)
ALE NIE ON! Po posmarowaniu się po kąpieli efekt był ten sam. Moja przyjaciółka też go ma i u niej jest tak samo. Poza tym krem śmierdzi mleczkiem po goleniu dla mężczyzn.
Krem nie jest ani gęsty, ani rzadki - coś pomiędzy.
JESTEM NA NIE! Na szczęście kupiłam go za jedyne 3 zł więc dużo nie straciłam .
wtorek, 29 lipca 2014
WŁOSOWE INSPIRACJE ♥
Hej, dziewczyny :)
Jutro idę do fryzjera i nie wiem jak ściąć włosy. Jedno jest pewne- CHCE ZMIANY!
Od zawsze mam przedziałek na środku i włosy min. za biust.
Na pewno zrobię czerń, co do reszty zobaczymy jak to będzie :)
Jutro idę do fryzjera i nie wiem jak ściąć włosy. Jedno jest pewne- CHCE ZMIANY!
Od zawsze mam przedziałek na środku i włosy min. za biust.
Na pewno zrobię czerń, co do reszty zobaczymy jak to będzie :)
A teraz moje inspiracje :)
Najlepsza wg mnie jest pierwsza :) i chyba na nią się zdecyduje :)
poniedziałek, 28 lipca 2014
Tusz do rzęs Lovely Curling Pump Up- recenzja ♥
Wczoraj kupiłam nowy tusz - Lovely Curling Pump Up. Wiele blogerek się nim zachwyca.
Opakowanie jest w żółtym, rzucającym się w oczy kolorze. Wg mnie napisy po jakimś czasie będą się ścierać i będzie to wyglądać bardzo nie estetycznie. Opakowanie zawiera 8ml tuszu.
Szczoteczka jest standardowych rozmiarów, z jednej strony lekko wygięta. Warto dodać, że jest sylikonowa.
Producent zapewnia pogrubienie i uniesienie rzęs. Zaraz sprawdzimy czy tak jest :)
Prawdę mówiąc nie zauważyłam uniesienia rzęs, a tym bardziej pogrubienia. Nie skleja rzęs. Zauważyłam wydłużenie rzęs. W ciągu dnia tusz nie osypuje się. Można go używać od razu po otwarciu, nie trzeba czekać aż zgęstnieje, co jest dużym plusem :) Czerń jest idealnie głęboka. Ładnie "rozczesuje" rzęsy i daje w miarę naturalny efekt. Przy nałożeniu kilku warstw można uzyskać efekt pięknej firanki.
Niżej zdjęcia moich rzęs naturalnych i pomalowanych 3 warstwami tym tuszem.
Wybaczcie słabą jakość zdjęć. Jestem zmuszona je robić iPadem ;/
Opakowanie jest w żółtym, rzucającym się w oczy kolorze. Wg mnie napisy po jakimś czasie będą się ścierać i będzie to wyglądać bardzo nie estetycznie. Opakowanie zawiera 8ml tuszu.
Szczoteczka jest standardowych rozmiarów, z jednej strony lekko wygięta. Warto dodać, że jest sylikonowa.
Producent zapewnia pogrubienie i uniesienie rzęs. Zaraz sprawdzimy czy tak jest :)
Prawdę mówiąc nie zauważyłam uniesienia rzęs, a tym bardziej pogrubienia. Nie skleja rzęs. Zauważyłam wydłużenie rzęs. W ciągu dnia tusz nie osypuje się. Można go używać od razu po otwarciu, nie trzeba czekać aż zgęstnieje, co jest dużym plusem :) Czerń jest idealnie głęboka. Ładnie "rozczesuje" rzęsy i daje w miarę naturalny efekt. Przy nałożeniu kilku warstw można uzyskać efekt pięknej firanki.
Niżej zdjęcia moich rzęs naturalnych i pomalowanych 3 warstwami tym tuszem.
Wybaczcie słabą jakość zdjęć. Jestem zmuszona je robić iPadem ;/
Ogólnie tusz zaliczam do mojego TOP5, o którym Wam kiedyś napisze :)
Cena jest niska, tusz trwały i świetnie wydłuża rzęski. Minusów na razie nie znalazłam :)
Dobranoc ;*
Znacie jakieś domowe sposoby na cienie pod oczami? ;/
niedziela, 27 lipca 2014
ZAKUPY ♥
Dziś rano postanowiłam wybrać się z przyjaciółką na małe zakupy ;) Ogólnie szłam tylko po rozkloszowaną spódniczkę, ale wróciłam z rzeczami, które po prostu wpadły mi w oko ;)
Kupiłam:
♥ świeczkę Bolsius o zapachu magnolii przecenioną z 12,99 na 3,96 - empik
♥ świeczkę Bolsius o zapachu mango przecenioną z 9,99 na 3zł - empik
♥ krem nawilżający do ciała LIRENE moist shot przeceniony z 9,99 na 3zł - empik
♥ neonową bransoletkę w sinsay'u za 2,99
♥ kolczyki Disney'a w H&M za 2zł
♥ tusz do rzęs Lovely pump up za 9 zł
♥ uroczy kubek w Home&You za 2,85
♥ odświeżacz powietrza/zapach w Home&You za 5,70
♥ farbę Marion z olejkiem arganowym gratis za 6,99 w Netto .
Kupiłam:
♥ świeczkę Bolsius o zapachu magnolii przecenioną z 12,99 na 3,96 - empik
♥ świeczkę Bolsius o zapachu mango przecenioną z 9,99 na 3zł - empik
♥ krem nawilżający do ciała LIRENE moist shot przeceniony z 9,99 na 3zł - empik
♥ neonową bransoletkę w sinsay'u za 2,99
♥ kolczyki Disney'a w H&M za 2zł
♥ tusz do rzęs Lovely pump up za 9 zł
♥ uroczy kubek w Home&You za 2,85
♥ odświeżacz powietrza/zapach w Home&You za 5,70
♥ farbę Marion z olejkiem arganowym gratis za 6,99 w Netto .
gdy tylko zobaczyłam ile kosztują, wiedziałam , że nie wyjdę bez ich ♥
Tusz kupiłam, bo wiele blogerek (np. Eliza ) go poleca i słyszałam o nim wiele dobrych opinii, a że mój obecny tusz jest na skraju wyczerpania to za taką cenę szkoda było nie brać ;)
kolczyki wzięłam i poleciałam od razu do kasy, aby nie skusić się na coś jeszcze ;p
PS. już niedługo recenzja masła do ciała Wild Argan Oil
piątek, 25 lipca 2014
Projekt denko cz1
Niestety nie uzbierałam zbyt wiele rzeczy, bo kilka wyrzuciłam do śmieci ;/
W tym denku będzie tylko 6 rzeczy :)
legenda:
kupię ponownie
może kupię ponownie
nie kupię ponownie.
1. Farba Loreal casting creme gloss 200 hebanowa czerń.
Z całą pewnością nie kupię ponownie! Farba była STRASZNIE gęsta i bardzo ciężko rozprowadzało się ją na włosach w związku z czym mam prześwity brązu ;/ Jedyny plus to odżywka załączona do farby.
2. Dezodorant NIVEA invisible for black&white.
Cóż dezodorant jak każdy inny. Poza tym, że wyjątkowo szybko się skończył, wszystko było ok. Może kupię ponownie.
3.Woda toaletowa Celine Dion PURE BRILIANCE
To jeden z moich ulubionych zapachów, nawet nie zauważyłam, że się skończyły :/
Kupię ponownie.
4. Perfumy woman milion, podróbka pacco rabbanne lady milion.
Zapach miały identyczny. trzymały się trochę krócej, bo 2-5h.
może kupię ponownie
5. Jedwab biosilk
Przez niego musiałam podciąć włosy o 7 cm. Spalił mi końcówki.
nie kupię ponownie
6. Próbka podkładu eveline magical cover 02
Był zbyt tłusty i po kilku godzinach nie było po nim śladu. Nie kupię pełnowymiarowego produktu.
To by było na tyle :)
Zabieram się za testowanie masełka do ciała z TBS . :)
W tym denku będzie tylko 6 rzeczy :)
legenda:
kupię ponownie
może kupię ponownie
nie kupię ponownie.
1. Farba Loreal casting creme gloss 200 hebanowa czerń.
Z całą pewnością nie kupię ponownie! Farba była STRASZNIE gęsta i bardzo ciężko rozprowadzało się ją na włosach w związku z czym mam prześwity brązu ;/ Jedyny plus to odżywka załączona do farby.
2. Dezodorant NIVEA invisible for black&white.
Cóż dezodorant jak każdy inny. Poza tym, że wyjątkowo szybko się skończył, wszystko było ok. Może kupię ponownie.
3.Woda toaletowa Celine Dion PURE BRILIANCE
To jeden z moich ulubionych zapachów, nawet nie zauważyłam, że się skończyły :/
Kupię ponownie.
4. Perfumy woman milion, podróbka pacco rabbanne lady milion.
Zapach miały identyczny. trzymały się trochę krócej, bo 2-5h.
może kupię ponownie
5. Jedwab biosilk
Przez niego musiałam podciąć włosy o 7 cm. Spalił mi końcówki.
nie kupię ponownie
6. Próbka podkładu eveline magical cover 02
Był zbyt tłusty i po kilku godzinach nie było po nim śladu. Nie kupię pełnowymiarowego produktu.
To by było na tyle :)
Zabieram się za testowanie masełka do ciała z TBS . :)
czwartek, 24 lipca 2014
Masło Wild Argan Oil TBS- testowanie
Dziś odebrałam na poczcie masełko do ciała z The Body Shop'a z serii Wild Argan Oil do testowania.
Naprawde BARDZO się cieszę, bo uwielbiam olejek arganowy w każdej postaci :)
Recenzja pojawi się niebawem :)
Naprawde BARDZO się cieszę, bo uwielbiam olejek arganowy w każdej postaci :)
Recenzja pojawi się niebawem :)
Wybaczcie jakość zdjęcia ;*
wtorek, 1 lipca 2014
Lakier do paznokci Manhattan quick dry 60 seconds
Nie mam pojęcia jaki to jest numerek lakieru,mam niemiecką wersję. Podejrzewam że to 53F, ale nie mam 100% pewności :)
Sam lakier jest "zwyklakiem" i nie sięgam za niego zbyt często. Szczerze mówiąc drugi raz maluje nim paznokcie, a mam go około 2-3 miesięcy .
Za 7 ml zapłaciłam 4 zł. Ostatnio na paznokciach trzymał się bez żadnego topu około 3 dni, więc słabo. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Pierwsza warstwa w ogólne nie kryje, trzeba nałożyć min 2 , a nawet 3. Ja nałożyłam 2.
Sam lakier jest "zwyklakiem" i nie sięgam za niego zbyt często. Szczerze mówiąc drugi raz maluje nim paznokcie, a mam go około 2-3 miesięcy .
Za 7 ml zapłaciłam 4 zł. Ostatnio na paznokciach trzymał się bez żadnego topu około 3 dni, więc słabo. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Pierwsza warstwa w ogólne nie kryje, trzeba nałożyć min 2 , a nawet 3. Ja nałożyłam 2.
Lakier wypada bardzo słabo w porównaniu z innymi lakierami w tej lub podobnej cenie. Najprawdopodobniej oddam go koleżance/sprzedam/zamienię.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
Maseczka do włosów z woskownicą czerwoną i jogurtem AVON
Już jakiś czas temu kupiłam maseczkę do włosów z AVONU z woskownicą czerwoną i jogurtem. Pominę to, że dopóki w domu nie przeczytałam etykietki byłam pewna że jest TRUSKAWKOWA (zapach, zdjęcie woskownicy na opakowaniu).
Za 125 ml zapłaciłam 4,99, jaka jest cena katalogowa nie mam pojęcia.
Opis producenta: Maseczka do włosów o lekkiej formule nadaje włosom blask i zdrowy wygląd. Woskownica czerwona i jogurt sprawiają, że włosy są odżywione od nasady aż po same końce.
Maseczka ma słodki zapach, który W OGÓLE NIE utrzymuje się na włosach.
Jest dość gęsta i nie spływa z włosów. Ma male białe kuleczki- co to jest nie mam zielonego pojęcia.
Za 125 ml zapłaciłam 4,99, jaka jest cena katalogowa nie mam pojęcia.
Opis producenta: Maseczka do włosów o lekkiej formule nadaje włosom blask i zdrowy wygląd. Woskownica czerwona i jogurt sprawiają, że włosy są odżywione od nasady aż po same końce.
Maseczka ma słodki zapach, który W OGÓLE NIE utrzymuje się na włosach.
Jest dość gęsta i nie spływa z włosów. Ma male białe kuleczki- co to jest nie mam zielonego pojęcia.
Maseczka nie robi z moim włosami nic! Kompletnie nic. Są takie jakbym je umyła tylko szamponem.
Zużyje ją do golenia nóg, bo bynajmniej na skórze zostaje zapach. NIE KUPIĘ PONOWNIE!
Niestety nigdzie nie mogę znaleźć składu.
środa, 25 czerwca 2014
KOBO sun bronzing powder- mój nowy bronzer ♥
Wczoraj w prezencie dostałam bronzer z KOBO, z tego co wiem aktualnie w Naturze są za 11,99 :)
Od dawna nie używałam bronzera i niestety wyszłam z wprawy.
Przejdźmy do samego bronzera.
Opakowanie: jest to czarna, matowa kasetka wykonana z twardego plastiku. Do otwarcia trzeba użyć troszeczkę siły, więc mamy pewność, że nie otworzy się w kosmetyczce.
Bronzer ma złote drobinki i jest dobrze napigmentowany. Nie wpada w różowe tony i pieknie wygląda na twarzy :)
Od dawna nie używałam bronzera i niestety wyszłam z wprawy.
Przejdźmy do samego bronzera.
Opakowanie: jest to czarna, matowa kasetka wykonana z twardego plastiku. Do otwarcia trzeba użyć troszeczkę siły, więc mamy pewność, że nie otworzy się w kosmetyczce.
Bronzer ma złote drobinki i jest dobrze napigmentowany. Nie wpada w różowe tony i pieknie wygląda na twarzy :)
Bronzer utrzymuje się na twarzy około 6-7 h.
Za kilka dni dodam większą recenzję :)
niedziela, 22 czerwca 2014
Lakiery ciate :)
Właśnie pomalowałam paznokcie lakierem/lakierami z ciate. Ta marke napewno znacie z weheartit lub fanpagow z facebooka :)
Moje lakiery, a w zasadzie jeden to lakier,a drugi to brokat używałam dziś pierwszy raz :)
Pierwszy z lewej to brokat ciate neon glitter club tropicana, nastepny to lakier do paznokci PP149-cha cha cha, a ostatni to żel do skórek z Lovely.
Lakier sprawia wrażenie lekko matowegoi dopiero 2 warstwa pokryje paznokcieć całkowicie. Neon w rzeczywistości jest bardziej "oczojebny" niż na zdjeciach.
Niżej efekty:
1) w słońcu
Żurawinowa maseczka do twarzy YVES ROCHER ♥
Dziś pokażę Wam moją ulubioną maseczkę do twarzy z YR.
Był to dodatek do zamówienia, a o ile się nie mylę maseczka kosztuje około 15 zł w sklepie internetowym.
Opakowanie zawiera 50 ml maseczki. Jest miękkie i łatwo z niego wydobyć produkt. Zamknięcie łatwo się otwiera, ale mamy pewność, że podczas podróży samo się nie otworzy.
Zapach jest słodki, a zarazem naturalny. Już gdy otworzymy tubkę czuć zapach. Sprawia, że używanie maseczki to czysta przyjemność :)
Producent zapewnia efekt chłodzenia i odświeżenia, co się sprawdza w praktyce. Według mnie YR jest jedynym producentem którego 99% produktów ma takie działanie jakie on zapewni :)
Stosowanie: producent radzi aby używać jej 1-2 razy w tygodniu na 3 minuty. Niestety nie jestem systematyczna i czasami uzyje jej 2x, a zdażają się tygodnie kiedy w ogóle jej nie używam.
Konsystencja: maseczka jest jakby żelowa, a jednocześnie dość gęsta- nie spływa z twarzy.
Działanie: po użyciu maseczki nasza skóra jest nawilżona i odświeżona. Z całą pewnością nie podrażnia skóry.
czwartek, 19 czerwca 2014
Moje odżywki do włosów ♥
Wybaczcie słabą jakość zdjęć- robię je tabletem i do tego w sztucznym świetle :)
Zestaw moich odzywek do włosów składa się z:
1. Schauma Ekstra owoc i witamina z ekstraktem z granatu i jagód goji
2. Gliss Kur with liquid keratin komplex
3. Isana Haarkur Liquid silk
4. Tresemme moisture rich z witamina e
5. Timotei with jericho rose z olejem z awokado
6. Loreal preference z farby o której mowa była TU
7. Syoss supreme selection deep repair balsam
8. Wella pro series volume
9. The Body shop rainforest volume (maluszek stojący przed timotei)
10. John Frieda ( dodatek do farby Johna Friedy)
11. Delia regenerujący balsam do włosów (dodatek do dekoloryzatora z Delii)
1' Odzywka z schaumy jest PER-FE-KCY-JNA! Po niej moje włosy idealnie się rozczesują, są gładkie i sypkie, w ogóle się nie puszą. Jedyny minus to dostępność- nigdzie nie mogę jej znaleźć- mówię tu o sklepach stacjonarnych :) Ma piękny owocowy zapach, który trzyma się około 2 dni na włosach, a sama kąpiel to czysta przyjemność :) Kosztuje około 9-10zł.
Ogólnie 9/10
2' Gliss Kur średnio sprawdza się na moich włosach. Używałam jej 2 razy i włosy były spuszone, szorstkie, w ogóle się nie błyszczały. W przyszłym tygodniu chce jej dać jeszcze jedną szansę , jeśli nie da rady to zastosuję ją do OMO. Ma nie zbyt przyjemny,chemiczny zapach który jest znośny. Włosy nie utrzymują w ogóle jej zapachu. Kosztuje około 9 zł.
Ogólnie 2/10
3'Isana Hair jest świetna i konkuruje z Schamą o 2. miejsce :) Ma delikatny zapach, włosy po niej są takie same jak po Schaumie. W rossmanie na promocji kupiłam ją za 5 zł.
Ogólnie 9/10
4' Odżywka szwedzkiej marki TRESemme jest niestety niedostępna w Polsce, ewentualnie na olx.pl/allegro, w sklepach stacjonarnych na pewno jej nie znajdziemy. Ma przyjemny zapach i ładnie wygładza włosy, łatwo je rozczesać i są lśniące.
Ogólnie 7/10
5' Timotei ma niesamowity jak dla mnie brzoskwiniowy zapach! Po za tym, że wygładza włosy i ładnie pachnie nie robi z nimi nic.
Ogólnie 5/10
6' Dodatek do farby Loreala stosuje 1x w tygodniu, bo ładnie wygładza włosy i łatwo je po niej wymodelować.
Ogólnie 7/10
7' Syoss to kompletny nie wypał! Po nim moje włosy są matowe, strasznie poplątane i na głowie mam straszny puch... stoi w szafce i czeka na sama nie wiem co :)
Ogólnie 1/10
8' Wella świetnie dodaje objętości włosom i ma piękny jabłkowy zapach, włosy są po niej delikatne jak u dziecka- za to ją uwielbiam
Ogólnie 8/10
9' Miniaturka odzywki z body shopa jest taka sobie, podnosi włosy u nasady, ale za to ciężko je ułożyć.
Jest dość droga bo za 60 ml zapłaciłam 9 zł
Ogólnie 5/10
10' Odżywka Johna Friedy wypada najlepiej! Włosy są po niej dosłownie jak po wyjściu od fryzjera czyt. lekkie, gładkie, pachnące i lśniące! Kocham ją i używam tylko przed wielkimi wyjściami. Niestety jest jako dodatek do farby, która jest nie dość, że droga (około 15£) to do tego niedostępna w Pl.
Ogólnie 10/10
11' saszetki to taki zapas gdy gdzieś wyjeżdżam i nie mam miejsca w walizce .
Ogólnie 5/5
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ;* Wybaczcie tego tasiemca ;)
Zestaw moich odzywek do włosów składa się z:
1. Schauma Ekstra owoc i witamina z ekstraktem z granatu i jagód goji
2. Gliss Kur with liquid keratin komplex
3. Isana Haarkur Liquid silk
4. Tresemme moisture rich z witamina e
5. Timotei with jericho rose z olejem z awokado
6. Loreal preference z farby o której mowa była TU
7. Syoss supreme selection deep repair balsam
8. Wella pro series volume
9. The Body shop rainforest volume (maluszek stojący przed timotei)
10. John Frieda ( dodatek do farby Johna Friedy)
11. Delia regenerujący balsam do włosów (dodatek do dekoloryzatora z Delii)
1' Odzywka z schaumy jest PER-FE-KCY-JNA! Po niej moje włosy idealnie się rozczesują, są gładkie i sypkie, w ogóle się nie puszą. Jedyny minus to dostępność- nigdzie nie mogę jej znaleźć- mówię tu o sklepach stacjonarnych :) Ma piękny owocowy zapach, który trzyma się około 2 dni na włosach, a sama kąpiel to czysta przyjemność :) Kosztuje około 9-10zł.
Ogólnie 9/10
2' Gliss Kur średnio sprawdza się na moich włosach. Używałam jej 2 razy i włosy były spuszone, szorstkie, w ogóle się nie błyszczały. W przyszłym tygodniu chce jej dać jeszcze jedną szansę , jeśli nie da rady to zastosuję ją do OMO. Ma nie zbyt przyjemny,chemiczny zapach który jest znośny. Włosy nie utrzymują w ogóle jej zapachu. Kosztuje około 9 zł.
Ogólnie 2/10
3'Isana Hair jest świetna i konkuruje z Schamą o 2. miejsce :) Ma delikatny zapach, włosy po niej są takie same jak po Schaumie. W rossmanie na promocji kupiłam ją za 5 zł.
Ogólnie 9/10
4' Odżywka szwedzkiej marki TRESemme jest niestety niedostępna w Polsce, ewentualnie na olx.pl/allegro, w sklepach stacjonarnych na pewno jej nie znajdziemy. Ma przyjemny zapach i ładnie wygładza włosy, łatwo je rozczesać i są lśniące.
Ogólnie 7/10
5' Timotei ma niesamowity jak dla mnie brzoskwiniowy zapach! Po za tym, że wygładza włosy i ładnie pachnie nie robi z nimi nic.
Ogólnie 5/10
6' Dodatek do farby Loreala stosuje 1x w tygodniu, bo ładnie wygładza włosy i łatwo je po niej wymodelować.
Ogólnie 7/10
7' Syoss to kompletny nie wypał! Po nim moje włosy są matowe, strasznie poplątane i na głowie mam straszny puch... stoi w szafce i czeka na sama nie wiem co :)
Ogólnie 1/10
8' Wella świetnie dodaje objętości włosom i ma piękny jabłkowy zapach, włosy są po niej delikatne jak u dziecka- za to ją uwielbiam
Ogólnie 8/10
9' Miniaturka odzywki z body shopa jest taka sobie, podnosi włosy u nasady, ale za to ciężko je ułożyć.
Jest dość droga bo za 60 ml zapłaciłam 9 zł
Ogólnie 5/10
10' Odżywka Johna Friedy wypada najlepiej! Włosy są po niej dosłownie jak po wyjściu od fryzjera czyt. lekkie, gładkie, pachnące i lśniące! Kocham ją i używam tylko przed wielkimi wyjściami. Niestety jest jako dodatek do farby, która jest nie dość, że droga (około 15£) to do tego niedostępna w Pl.
Ogólnie 10/10
11' saszetki to taki zapas gdy gdzieś wyjeżdżam i nie mam miejsca w walizce .
Ogólnie 5/5
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ;* Wybaczcie tego tasiemca ;)
piątek, 13 czerwca 2014
Wczorajsze zakupy ♥
Wczoraj wybrałam się do Natury po tusz i jak zwykle wyszłam jeszcze z 2-oma rzeczami :)
Od wczoraj w Naturze jest promocja na kosmetyki do ust 1+1(tańszy) gratis.
Kupiłam tusz Rimmel x10 volume mascara flash 001black, matowy błyszczyk essence xxxl longlasting 07 silky red i jako gratis wybrałam przecenioną na 7,49 z 20 pomadkę Rimmel Kate 07. Za wszystko zapłaciłam 20zł z groszami :)
Zacznijmy od tuszu. Mój ulubieniec z Rimmela Max bold curves (jasno zielony) już ledwo żyje więc sięgnałam po inny tusz z Rimmela (bordowy). Niestety to był zły wybór...
Szczoteczka jest prosta, ma krótkie włosie przez co STRASZNIE skleja rzęsy i w ogóle ich nie podkręca. Tusz na szczęście się nie osypuje. :) Znalazłam na to sposób i szczoteczke od mojego starego tuszu przełożyłam do tego nowego. Na szczęście pasuje jak ulał :)
Kolejny produkt to matowy błyszczyk od essence w kolorze soczystej czerwieni. JEST PO PROSTU IDEALNY!
Długo się trzyma, pieknie pachnie i jest tani!
Najbardziej jestem zadowolona z błyszczyka i mam zamiar uzywać go codziennie ;)
Jak najbardziej go wam polecam <3
Od wczoraj w Naturze jest promocja na kosmetyki do ust 1+1(tańszy) gratis.
Kupiłam tusz Rimmel x10 volume mascara flash 001black, matowy błyszczyk essence xxxl longlasting 07 silky red i jako gratis wybrałam przecenioną na 7,49 z 20 pomadkę Rimmel Kate 07. Za wszystko zapłaciłam 20zł z groszami :)
Zacznijmy od tuszu. Mój ulubieniec z Rimmela Max bold curves (jasno zielony) już ledwo żyje więc sięgnałam po inny tusz z Rimmela (bordowy). Niestety to był zły wybór...
Szczoteczka jest prosta, ma krótkie włosie przez co STRASZNIE skleja rzęsy i w ogóle ich nie podkręca. Tusz na szczęście się nie osypuje. :) Znalazłam na to sposób i szczoteczke od mojego starego tuszu przełożyłam do tego nowego. Na szczęście pasuje jak ulał :)
Kolejny produkt to matowy błyszczyk od essence w kolorze soczystej czerwieni. JEST PO PROSTU IDEALNY!
Długo się trzyma, pieknie pachnie i jest tani!
Jako gratis wybrałam szminkę Rimmel Kate 07. Od dawna chciałam ją kupić, ale jakoś nie było okazji.
Bardzo podoba mi się opakowanie. Jest matowe z połyskującą obreczą z napisem Rimmel London i nie otwiera się w torebce. Szminka jest w idealnym kolorze moich ust z czego bardzo się cieszę :)
Najbardziej jestem zadowolona z błyszczyka i mam zamiar uzywać go codziennie ;)
Jak najbardziej go wam polecam <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)